/na bakier/
Bóg dziś nie pamięta
gdzie glina, gdzie żebra
święci garnki lepią
zapuszczają włosy
gniją jabłka w raju
Szatan uciekł z piekła
Święty Piotr bez kluczy
o jałmużnę prosi
świat pędzi przed siebie
wybuchają gwiazdy
mit szansy na sukces
wyparł wszystkie troski
gdzieniegdzie wciąż straszą
uśpione wulkany
Papież wita ciule
te przybyłe z Polski
jest niby normalnie
w skrócie - po naszemu
śmierć bez skierowania
dzieci tylko chciane
unijna sielanka
każdy co chce robi
tumiwisizm duszy
trwale przejął władzę
.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz