poniedziałek, 2 stycznia 2012

zgaga

grudzień idzie jak po grudzie
śnieg choć ciepło się nie lepi

wkrótce gwiazdka - karp wciąż pływa
chociaż trudno w to uwierzyć



w sklepie ciaśniej niż na sumie
groszem sypią i kartami
trzeba suto i wystawnie
choć połowę się wywali

stygną świerki na balkonach
w szkołach lekcje odwołane
kompot z gruszek z czystym barszczem

na kuchence sobie gwarzy

tydzień minął - i po świętach

czuć na sobie kilogramy

noworoczne obietnice

z gardeł zgagą odbijamy

i choć pusto w portmonetkach

mimo srebrnej rybiej łuski
prawie każdy Święta chwali
i koniecznie chce powtórzyć



.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz