nie wiem drodzy Państwo jak mam to powiedzieć
taki Casanowa łasy na miłostki
winien wprzódy w portki specjalne się odziać
zanim mu wypali pomysł jeden z drugim
albo niech interes kapturkiem przykryje
póki w świat wypuści francę wraz z narybkiem
w stadzie nie każdemu nawet wśród nas - ludzi
człowiek człowiekowi jak w przysłowiu wilkiem
aby nie przeciągać już za bardzo struny
i zakończyć sprawę casanowych portek
pozwólcie Najdrożsi że na koniec dodam
interes bezpieczny póki rąk nie brudzi
.
yamCito
OdpowiedzUsuńnie wiem drogi Panie czyś Ty taki groźny,,,,czy się śmiejesz ze mnie, czyś w satyrach mroźny............miast ad vocem pisać i mnie tutaj tykać............mogłeś przecież wcale fraszki mej nie czytać.......................a poza tym gubisz rytm w tym czymś, czym mnie wyśmiewasz....
Do yamCito:
OdpowiedzUsuńNigdy nie przyszło mi do głowy wyśmiewać się z Pana, a tym bardziej jakiegokolwiek wiersza publikowanego na Beju. Odniosłem się raczej do pewnych zachowań, które były zawarte w Pana fraszce. Co do formy muszę się z Pańskim stwierdzeniem nie zgodzić (co do rytmu).
Pozdrawiam
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń:)))))))
OdpowiedzUsuńinteresujące:))))))))
OdpowiedzUsuń:))))))))
OdpowiedzUsuń:))
OdpowiedzUsuń